- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (74 opinie)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (104 opinie)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (129 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (163 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (361 opinii)
Gdańsk uhonoruje zmarłego prof. Jerzego Sampa?
Na wieść o śmierci profesora Jerzego Sampa, wielkiego miłośnika i propagatora historii Gdańska, szybko pojawiło się wiele głosów o uhonorowaniu jego osoby.
- Będzie nam go bardzo brakować. Zastanawiałem się dzisiaj, czy gdzieś mamy następców Jerzego Sampa i trochę mnie obleciał strach - powiedział rano w Radiu Gdańsk Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
Czytaj też: Zmarł profesor Jerzy Samp
Na naszym forum, w komentarzach i w mailach do redakcji, czytelnicy książek prof. Sampa oraz jego studenci ubolewają nad stratą.
"Panie Profesorze, to dzięki Panu chodzę dzisiaj dumny po moim Gdańsku i opowiadam dzieciom Pańskie fascynujące legendy i opowieści. Dziękuję" - napisał Bartek. Podobnych wpisów jest znacznie więcej.
Niemal natychmiast pojawiły się sugestie, by uhonorować profesora.
"Dla mnie i dla wielu mieszkańców była to ceniona postać często bardziej niż najbardziej znani politycy czy znane osobistości z naszego miasta i województwa. Uważam że należałoby nazwać jego imieniem jedną z bardziej uczęszczanych arterii miasta, czy ulicę na naszym Głównym Mieście czy Śródmieściu, które nie mają historycznie ugruntowanych nazw, jak np. ulica 3 Maja czy Podwale Staromiejskie czy Podwale Grodzkie, ul. Elbląska, Toruńska, Trakt Św. Wojciecha, Małomiejska" - napisał do nas pan Krzysztof.
"Ale najlepiej by miał jakiś placyk czy park na Oruni albo w innej dzielnicy, o której pisał. Ulica na nowym osiedlu jakoś mi do niego nie pasuje" - podkreśla B.
"Można też nazwać imieniem Profesora jeden z tramwajów" - zasugerował Jegomość.
"Wysłałem stosowną prośbę do ZDIZ Gdańsk. Może uruchomią stosowną procedurę administracyjną. Jerzy Samp zasługuje na upamiętnienie" - napisał kolejny nasz czytelnik.
Jednak nie będzie to takie proste. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta z 2014 roku, takiego uhonorowania można dokonać po pięciu latach od śmierci danej osoby.
- Dla mnie pan profesor był wielkim autorytetem, jednym z podstawowych źródeł wiedzy o Gdańsku. Był członkiem komisji opracowującej zasady przywracania historycznych nazw ulic w Gdańsku. Natomiast zasady są takie, że nie podejmujemy takich decyzji wcześniej niż pięć lat po śmierci i dotyczy to wszystkich największych autorytetów. Wcześniej czy później pan profesor Samp będzie miał swoje miejsce pamięci w Gdańsku i sam się postaram do tego przyczynić - podkreśla Marek Bumblis, przewodniczący komisji kultury w Radzie Miasta Gdańska, która opiniuje wnioski o nadanie nazw ulic w mieście.
Gdy 18 grudnia 2011 roku zmarł czeski prezydent Vaclav Havel, też niemal natychmiast pojawił się pomysł, by roboczo nazwaną ulicę Nową Łódzką nazwać jego imieniem. Wtedy jednak nie było jeszcze w Gdańsku uchwały regulującej zasady nadawania ulic, poza tym radni i prezydent uznali ten przypadek jako nadzwyczajny i aleję Havla otwarto 23 grudnia.
Pogrzeb Jerzego Sampa odbędzie się w najbliższą sobotę na Cmentarzu Łostowickim . Poprzedzi go msza św. w Bazylice Mariackiej w Gdańsku, o godz. 11. Uroczystości pogrzebowe na cmentarzu rozpoczną się o godz. 12:30.
Opinie (90) 5 zablokowanych
-
2015-02-18 15:52
należy uhonorowć profesora kochał Gdansk, tworzył dla niego i dla nas..bardzo lubię opowiesci profesora..wiele tam fantazji ale i faktów..
- 13 0
-
2015-02-18 17:03
tylko pomnik ! to teraz takie modne
- 1 5
-
2015-02-18 18:23
wielka strata dla Gdańska
Wspaniały człowiek. Świec Panie nad jego Duszą..
- 11 0
-
2015-02-18 18:49
Most na Ołowiankę
A może nowy most na Ołowiankę im. Jerzego Sampa
- 5 3
-
2015-02-18 19:46
trzeba uhonorować tę wybitną postać (2)
powinno sie jak najbardziej nazwać jego imieniem jedną z ulic, i to na Oruni z którą przez wiele lat był związany, ale nie na jakimś nowym blokowisku, np. ulica Gościnna, nazwa jakoś nie jest specjalnie historyczna, a ulica mieści się w centrum Orunii, adresów na niej też nie ma zbyt wiele więc ewentualne koszty zmiany nazwy nie były by zbyt wielkie
- 7 3
-
2015-02-19 02:58
akurat na Goscinnej to ja sie urodzilem i mieszkalem (1)
wiec wara od niej. Dalem ci plusa ale spierprdalaj z tamimi propozycjami kurko
- 4 2
-
2015-02-19 19:13
Ale z ciebie kozak z nad klawiatury
a ja jestem z Głuchej, może się spotkamy i omówimy ten temat dokładniej co?
- 2 1
-
2015-02-18 19:58
pomysł bardzo dobry...
"....Mamy armie pomników ale to w Katyniu leży nasza nadwyżka IQ..."
- 1 0
-
2015-02-18 21:22
ten Pan powinien mieć swoją ulice
a nie tylko klechy i kibole wyklęci
- 2 1
-
2015-02-18 21:46
Do zmian nazw ulic należy podchodzić bardzo ostrożnie..... Przykładowo ul. Konarskiego.
Niewątpliwie wielki człowiek, ale ta ulica nazywała się ulicą Conradich i należy ją przywrócić. Podobnie z ul. Czarną. Nazywała się Miszewskiego (księdza), ale dla większości była Czarną. Ul. Mireckiego (też ksiądz) jest dla wielu ciągle Morską.... Nie wiem, czy nazwa fragmentu Czarnej-Miszewskiego nazywającego się obecnie Józefa Przytockiego się przyjmie. Podobnie z Wiązową. Gdzie jest Wiązowa - nawet młodzi wiedzą, a tabliczka wisi DeGaulla.... Powstaje osiedle Garnizon, nowe ulice, niektóre jeszcze bez mieszkańców - świetne miejsce dla prof. Sampa, a nawet Konarskiego (na Konarskiego nie ma chyba żadnego mieszkańca, tylko firmy, więc przywrócenie nazwy Conradich nie powinno być kłopotem). Gorzej z Wiązową, Czarną, Morską (jest w Jelitkowie !!)....Zmiana nazwy ulicy musi być naprawdę przemyślana ! Należy przyznać, że zmiany nazw ulic w 1945 roku były w większości bardzo trafne i doskonale nawiązujące do historii. No, może zastąpienie Jopejskiej Piwną było zwyczajnym wypadkiem przy pracy i jest dowodem, że autorzy zmian nie mieli pojęcia o warzeniu piwa.....Należałoby pomyśleć o mało bolesnym sposobie przywracania właściwych nazw ulic: może przez pewien czas (np. 20 lat) ulica Piwna i Jopejska byłyby urzędowo tożsame ? Gorzej z generałem DeGaulle - nie wypada pozbawić go ulicy na 20 lat !!! Może właściwe rozwiązanie tkwi w numeracji domów ? Nowa DeGaulla zaczynałaby numerację od liczby 100, a stara z nazwą Wiązowa/DeGaulla miałaby dotychczasową ?
- 3 2
-
2015-02-18 21:51
Jerzy Samp w dzieciństwie mieszkał na Oruni na ul Jedności Robotniczej obecnie Trakt Sw Wojciecha i chodził do szkoły nr 10 przy ul. Gościnnej.
- 3 0
-
2015-02-19 00:39
(2)
Proszę o informację, kiedy zostanie odprawiona Msza św. w intencji Zmarłego i odbędzie sie pogrzeb.
- 1 0
-
2015-02-19 01:21
Sobota,Bazylika Mariacka godzina 11
- 2 0
-
2015-02-19 09:50
czytać nie umiesz?
Ostatnie zdanie w artykule.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.