• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Małgorzata Dydek nie żyje

jag.
27 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
aktualizacja: godz. 13:01 (27 maja 2011)
Najnowszy artykuł na ten temat Udany start "Ostar for Dydek"

Polski sport w żałobie. W australijskim Brisbane w wieku 37 lat zmarła Małgorzata Dydek. Jedna z najlepszych polskich koszykarek w historii osierociła dwójkę dzieci, trzecie było w drodze. Była zawodniczka m.in. gdyńskiego klubu, która karierę zakończyła w 2008 roku, od tygodnia przebywała w szpitalu, gdzie trafiła po zatrzymaniu akcji serca.





Aktualizacja, godz. 13: Pożegnajmy po raz ostatni jedną z najlepszych polskich koszykarek!

W poniedziałek, 30 maja 2011 roku o g. 17:00 w parafii św. Wawrzyńca odbędzie się msza w intencji Małgorzaty Dydek!

Parafia św. Wawrzyńca
Gdynia, Wielki Kack
ul. Źródło Marii 18


Tę smutną wiadomość przekazała dzisiaj w nocy agencja Associated Press. Cathy Roberts, menedżer klubu Northside Wizards, w którym Polka pełniła rolę trenera, poinformował, że Dydek zmarła w szpitalu w Brisbane o godzinie 0.30 czasu polskiego. Bezpośrednia przyczyna śmierci nie jest znana.

Małgorzata 28 kwietnia skończyła 37 lat. Wraz z mężem mieszkała od kilku lata w Australii. Była szczęśliwą mamą 3-letniego Davida i  7-miesięcznego Alexa. Spodziewała się trzeciego dziecka. Miała jednak kłopoty z arytmią serca. To one doprowadziły do tragedii.

W ostatni czwartek Małgorzata została przewieziona do szpitala po zatrzymaniu akcji serca. Została wprowadzona w stan tzw. śpiączki farmakologicznej. Pierwsza próba jej wybudzenia nie powiodła się. Jednak w niedzielę Katarzyna Dydek, siostra popularnego "Ptysia", także była gdyńska koszykarka, przekazywała optymistyczne wieści. Małgorzata miała oddychać już tylko przy niewielkiej pomocy respiratora i wydawało się, że najgorsze już za nią...


12 lat kariery Małgorzaty Dydek na zdjęciach agencji Kosycarz Foto Press


Niestety, nocna wiadomość poraziła nie tylko sympatyków koszykówki. W żałobie jest cały polski sport, a kondolencje napłyną zapewne z różnych zakątków świata, bo Dydek była przez wiele lat jedną z największych ikon żeńskiej koszykówki.

W sportowych kartotekach w rubryce "wzrost" zapisywano jej od 213 do nawet 218 centymetrów. Na koszykarskich parkietach w kraju dla koleżanek i kibiców była "Ptysiem". Za oceanem wszyscy fani basketu wiedzieli zapewne kto to jest "Margo". Dziewczyna urodzona w Warszawie, która pierwsze kroki pod koszem stawiała w Wołominie, będąc jedną z trzech sióstr Dydek grających w koszykówkę, szybko ujawniła swój wielki talent.

Z Huraganu trafiła do Olimpii Poznań, z którą nie tylko zdobywała mistrzowskie tytuły, ale już jako 20-latka zagrała w Final Four Euroligi, zdobywając trzecie miejsce. Potem były zagraniczne kontrakty Union Sportive Valenciennes Olympic (Francja) i Pool Getafe (Hiszpania).

Następnie rozpoczął się jakże udany dla koszykarki oraz dla miasta, które postanowiła reprezentować, gdyński okres. Małgorzata grała w Gdyni od 1998 do 2005 roku. To w tych barwach dwukrotnie wystąpiła w finale Finale Four Euroliga (2002, 2004), a z reprezentacją Polski sięgnęła po tytuł mistrzyni Europy (1999) i pojechała na igrzyska olimpijskie do Sydney (2000 - 7. miejsce). W 1999 roku została uznana również za najlepszą koszykarkę Europy.

Euroliga nie do końca była szczęśliwa dla Dydek. Aż czterokrotnie grała w meczu decydującym o trofeum, ale podobnie jak dwukrotnie z gdyńską drużyną, tak z Pool Getafe (1998) i Casares Walencja (2006) nie udało jej się wygrać.

Nie ma na koncie również triumfu w WNBA, gdyż jej drużyny osiągały tylko finały konferencji, ale w rozgrywkach amerykańskiej ligi zawodowej na trwałe zapisała się w historii. Za ocean trafiła w 1999 roku, wybrana z prestiżowym, pierwszym numerem w drafcie przez San Antonio Silver Stars.

W barwach tej drużyny (1999-2005), a także kolejnych Connecticut Sun (2005-2007) i Los Angeles Sparks (2008) uzbierała aż 877 bloków, co stawia ją na pierwszym miejscu listy wszech czasów w tym elemencie, także na pierwszym miejscu pod względem średniej bloków na mecz (2.72). Ponadto poza Dydek jeszcze tylko jednej koszykarce udało się w WNBA zaliczyć 10 bloków w jednym spotkaniu.
jag.

Opinie (187) ponad 10 zablokowanych

  • Sport to zdrowie?

    sportowcy częściej umierają młodo

    • 4 4

  • Gdańsk również dziękuje!

    • 22 1

  • Wyrazy współczucia.. (1)

    dla rodziny i bliskich.. W takich momentach zastanawiam się, dlaczego odchodzi tak wspaniały, młody człowiek a te wszystkie patałachy, patologia jeszcze chodzi po tej ziemi!?!?!?

    "wielki" jednak nei jest sprawiedliwy :(

    • 5 3

    • A czemu tacy bezuzyteczni jak ty chodza po tej ziemi?

      • 1 2

  • żegnaj Ptysiu

    • 11 1

  • Dobry Jezu, a nasz Panie
    Daj jej wieczne spoczywanie
    Niech spoczywa w spokoju wiecznym, Amen.

    • 4 7

  • Jej [*] ;-((((((( Święć Panie nad jej duszą ;-((((((

    Wyrazy współczucia przekazuje dla męża oraz najbliższej rodziny! ;-((((

    • 5 3

  • Na zawsze w naszym sercu

    Dziękujemy Malgosiu

    • 6 2

  • Jak ja lubie te wasze lamenty w internecie

    • 4 14

  • {*} (4)

    Miła Małgosiu, pozostaniesz tu w Gdyni na zawsze w naszych sercach. Pamiętamy ile wnosiłaś niepowtarzalnych emocji wraz z całym zespołem kobiecej koszykówki. Z najgłębszym smutkiem dowiedziałem się dziś wczesnym rankiem o śmierci. Byłaś chyba najbardziej kochaną częścią naszej koszykarskiej dumy nie tylko poprzez wyróżniający Cię wzrost, ale skromność i miłą atmosferę, którą potrafiłaś wytworzyć nawet w momentach krytycznych. I zawsze ten "zaraźliwy" optymizm. Choć już i tak mało Ciebie widywaliśmy na ulicach Gdyni tera tym bardziej będzie Cię brakować. Łączymy się w żalu z Klubem LOTOS GDYNIA, Twoją wielką rodziną jaką tu pozostawiłaś.

    • 22 3

    • (3)

      Barany, zamiast wstawiać te durne internetowe znicze pomodlilibyście się za nią, nie mówiąc już o pojechaniu na pogrzeb.
      Szkoda, ze umarła, zdawała się być sympatyczną kobietą, szkoda też dzieciaków. Kondolencje dla rodziny.

      • 2 5

      • (1)

        Barany zamiast pisac te durne internetowe komentarze i modlic sie wzelibyscie sie za robote polska tluszczo ludzka

        • 0 8

        • Gdynia oddała hołd

          "Sesja Rady Miasta zaczęła się chwilą ciszy dla uczczenia pamięci zmarłej w poprzedzającą noc Małgorzaty Dydek. Najlepsza polska zawodniczka w historii, gwiazda europejskiej i światowej koszykówki, zmarła w Australii razem z trzecim swoim dzieckiem, które miała urodzić".

          • 0 0

      • A skąd wiesz, że była dewotką?

        - dla mnie była pełną życia wspaniałą kobietą a nie modlącą się i wysiadującą w kruchtach kościelnych

        • 0 0

  • (1)

    Pam Bug zapragnol miec u sobie Malgosienke bo chcial zobaczyc jak gra w koszykowce

    DOooooobry Jezzuuuuuuu a nasz Paaaaaanie

    • 6 14

    • mo"C"her ???

      na polskim, to chyba religię odrabiałeś !

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane