- 1 Kto się przypiął do mojego roweru? (110 opinii)
- 2 Prawie 1 mln zł kary za opóźnienie systemu Fala (55 opinii)
- 3 Chcieli wymusić młotkiem oddanie telefonu (59 opinii)
- 4 Szklana pułapka na wybiegu dla psów (93 opinie)
- 5 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (468 opinii)
- 6 Mapa pożarów aut w Trójmieście (120 opinii)
Zmarł Andrzej Czyżniewski
Arka Gdynia
Odszedł od nas Andrzej Czyżniewski. Człowiek mocno związany z gdyńską piłką, były zawodnik Arki i Bałtyku oraz dyrektor sportowy żółto-niebieskich. We wrześniu skończyłby 60 lat.
Andrzej Czyżniewski urodził się 28 września 1953 roku w Toruniu. Jako zawodowy bramkarz największe sukcesy osiągał w Trójmieście. Razem z Bałtykiem Gdynia wystąpił w 95 meczach piłkarskiej ekstraklasy. Grał również w Arce Gdynia.
Czyżniewski był absolwentem gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego z tytułem magistra wychowania fizycznego i specjalizacją trenerską w zakresie piłki nożnej. Na boiskach piłkarskich pojawiał się także jako sędzia. Okres pomiędzy 1999 a 2001 rokiem spędził jako członek zarządu oraz wiceprezes ds. sportowych Arki. W latach 2002-2006 asystował pierwszemu trenerowi w Amice Wronki.
Następnie przeżył najbardziej owocny okres w swojej pozaboiskowej karierze. W Lechu Poznań opracował i wdrożył program poszukiwania talentów. To jego uznawano za ojca sukcesu skautingu poznańskiego klubu. W latach 2009-2012 pełnił funkcję dyrektora ds. sportowych w Arce, starając się przenieść do niej model funkcjonowania klubu znany mu z Lecha.
Niestety, Arka spadła w tym czasie z ekstraklasy, a sam Czyżniewski popadł w konflikt z kibicami żółto-niebieskich, którzy wielokrotnie domagali się jego odejścia z klubu. Przeciwko nim złożył w sądzie pozew cywilny "o ochronę dóbr osobistych". W czerwcu ubiegłego roku został urlopowany przez nowe władze klubu, po czym nie wrócił już do Arki.
Kluby sportowe
Opinie (136) ponad 10 zablokowanych
-
2013-07-12 16:42
Jest nas o Jednego mniej:(
- 33 0
-
2013-07-12 16:49
Straszna wiadomość.Wyrazy współczucia bliskim Czyżyka.
- 43 1
-
2013-07-12 16:56
To on odkrył Lewendowskiego (2)
On go sprowadził do Lecha ,a w klubie go generalnie nie chcieli,wiadomość z pewnego źródła,spoczywaj w pokoju
- 36 1
-
2013-07-12 18:15
ktorego lewandowskiego? z Parlamentu Europejskiego?ogarnij się hipokryto!
- 0 13
-
2013-07-12 21:50
i Ernesta Wilmowskiego
- 1 1
-
2013-07-12 17:02
ZAWAL SMUTNE
SPOCZYWAJ W BOGU ANDRZEJU- 36 0
-
2013-07-12 17:06
SZACUNEK
...gdy Czyżniewski w bramce stoi Socratesa się nie boi !!!!
Każdy Kadłub tę pieśń pamięta .- 30 3
-
2013-07-12 17:08
strasznie kontrowersyjna postać
jedno mu trzeba przyznać,że był dobrym,bardzo dobrym
bramkarzem,trafił na złe czasy,Młynarczyka i reszty,dziasiaj
spokojnie by grał w czołowym klubie europejskim,swoje jazdy
miał,na boisku,potem też,co nie znaczy że nie szkoda człowieka,
można go nie lubić,ale szanować i żałować że odszedł trzeba!
ogólnie szok!!- 31 0
-
2013-07-12 17:09
[*]
Pamiętamy, pamietac bedziemy, spoczywaj w pokoju
- 27 0
-
2013-07-12 17:17
szkoda (3)
tylko nie piszcie że miał Arkę w sercu,
bo gdy tylko była okazja uciekł z 2 ligowej
Arki do Bałtyku,mimo że jestem kibicem
Lechii,swoją kariere zaczynałem od meczów
Bałtyku,za Stasia Burzyńskiego,gdy Lechia
była w 3 lidze,Arka w 2,to normalni kibice
jeździli na Bałtyk,by zobaczyć Okońskiego,
Kęsego,Sputa,Sybisa,Smolarka,Mowlika,
a śp Andrzej był najbardziej zwiazany i
zżyty z Bałtykiem,a że wylądował w Arce
ostatnio,to kwestia tego ze Bałtyk jest na
dnie,a Arka była wyżej!!niech ta smutna wiadomość
nie przesłania prawdy i nie służy do fałszowania!
teraz mnie mozecie zanegować do bólu,ale mnie to
nie razi i powiem również że mimo wszystko- 29 15
-
2013-07-13 17:45
Jak Arka spadla do 2 ligi wtedy praktycznie nie bylo Arki...co mial zrobic
- 1 0
-
2013-07-14 10:19
jakoś zapomniałeś dopisać (1)
że Bałtyk w owym czasie grał na boisku Arki na Ejsmonta jako Bałtykowi że odebrano boisko na ówczesnej Marchlewskiego. Na Olimpijskiej dopiero je budowano - normalną rzeczą jest że piłkarz chce grać w wyższej lidze i nie widzę w tym żadnej ucieczki. Choćby przykład Puszkarza, piłkarza Lechii który bardzo sobie cenił przywiązanie do barw klubowych a mógł zrobić karierę niczym Boniek - ale wybrał to co chciał.....a tak na marginesie te wszystkie przytyki Arkowców, Lechistów i Bałtykowców to taka dziecinada - liczyć powinno się dobro piłki nożnej na Wybrzeżu .......
- 3 1
-
2013-07-14 20:32
Znowu fałszujesz historie
- 0 0
-
2013-07-12 17:19
Cała górka na znak pokoju wyciaga z szafy wuwuzele i zaczyna glosno trąbic! (3)
- 8 27
-
2013-07-12 17:26
Andrzej nigdy nie zostaniesz sam!!
- 7 3
-
2013-07-12 17:49
Andrzej jestesmy z Toba !
- 7 3
-
2013-07-13 01:43
Głupich nie sieją, sami rosną.
Bez szacunku, bez klasy
Szkoda mi Ciebie - jesteś SAM!!!- 3 1
-
2013-07-12 17:25
ja jako Lechista,apeluje zachować powagę,bo Arkowcy po wypadku autobusu
też potrafili się zachować,tyczy się to naszych kibiców jak i Bałtyku,a to że jest pełno baranów i idiotów w każdym stadzie,niestety,nieodzowne!!więc jeszcze raz prośba,obojętnie czy był lubiany czy nie,czy się lubimy wzajemnie czy nie,szacunek się należy!!
- 93 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.