- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (126 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (226 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 4 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 6 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (70 opinii)
Profesor Krzysztof Skóra nie żyje
Profesor Krzysztof Skóra zmarł w wieku 65 lat. Miał bogaty dorobek naukowy, najbardziej zasłynął z założenia fokarium w Helu. Zmarł nagle, ale wcześniej był przewlekle chory.
Aktualizacja, 18.02.2016, godz. 9:34. Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Skóry odbędzie się w sobotę 20 lutego o godz. 13 w kaplicy Cmentarza Witomińskiego w Gdyni. Ceremonia złożenia urny nastąpi o godzinie 13:30.
O śmierci wybitnego ichtiologa i założyciela fokarium w Helu w sobotę poinformowała Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego, której prof. dr hab. Krzysztof Skóra był kierownikiem. Okoliczności zgonu nie są znane, pracownicy stacji mówią jedynie, że oficjalny komunikat zostanie wydany w poniedziałek. Wiemy jedynie, że do śmierci doszło w nocy z piątku na sobotę.
Krzysztof Skóra był założycielem fokarium w Helu. Urodził się w Gdyni i niemal całe zawodowe życie związał z Pomorzem. Nie przeszkodziło mu to uzyskać naukowej renomy w całej Europie. Zajmował się przede wszystkim biologią oceaniczną, ochroną przyrody morza i ssaków morskich, co zaowocowało założeniem fokarium w Helu, które zaczęło działać w 1999 roku. To nie tylko miejsce, w którym można obserwować foki szare, ale też placówka badawcza zajmująca się ochroną populacji fok szarych w Morzu Bałtyckim.
Był aktywnym członkiem Polskiej Akademii Nauk. Wielokrotnie wyróżnianym i nagradzanym. Otrzymał m.in. Szwedzką Nagrodę Bałtyku oraz Medal Eugeniusza Kwiatkowskiego za wybitne zasługi dla Gdyni.
Był konsultantem, a często bardzo ostrym recenzentem wszystkich zmian prawa dotyczących Morza Bałtyckiego i Zatoki Gdańskiej oraz Puckiej. Nie stronił od twardej obrony własnego zdania, choćby podczas konsultacji z mieszkańcami Półwyspu Helskiego, którzy chcieli jego większej zabudowy. Mimo tego był postacią niezwykle cenioną, wybitnym naukowcem, ale traktującym każdego jak partnera w dyskusji. Po jego śmierci flagi na półwyspie opuszczono do połowy masztów.
Opinie (174) ponad 20 zablokowanych
-
2016-02-14 00:42
Ogrmny żal...
Bardzo współczuję Rodzinie i przyjaciołom :( Wspaniały człowiek i specjalista... Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...
- 14 2
-
2016-02-14 00:43
rp
Powinniśmy w całym kraju opuścić...
- 5 7
-
2016-02-14 03:31
[i]
Wielki szacunek.
- 13 2
-
2016-02-14 07:57
kurna 65 lat to jeszcze młody chłopak , jeszcze żyć sie chce ,to sie jeszcze człowiek cały czas przyzwyczaja (1)
- 13 3
-
2016-02-14 08:28
meejg
I po co ten wyraz na wstępie? Nie wypada!!!!
- 3 3
-
2016-02-14 08:42
Pożegnanie
Żegnaj Przyjacielu z Antarktycznych szlaków!Foki były póżniej.Serdeczne wyrazy Współczucia Dla Ewy z dziećmi od Karola z Sabiną
- 7 3
-
2016-02-14 10:05
wielka strata
wielka strata dla nauki polskiej i dla regionu, trudno będzie go zastąpić, fokarium było jego dziełem życia...
ostatnie pożegnania- 11 2
-
2016-02-14 10:23
Nostalgia
Żegnaj kolego z podstawówki. Podziwiałem i podziwiam Twoje dokonania.
- 8 2
-
2016-02-14 10:45
przepraszam !- z której podstawówki ? co mi się zdajem,że z siódemki ale nie jestem pewien. (1)
- 0 2
-
2016-02-14 15:09
Ukończył III LO, ale nie wiem którą podstawówkę
- 0 1
-
2016-02-14 10:52
wielki zal
Strata dla Pomorza i nie tylko. Współczucie dla Rodziny.
- 14 2
-
2016-02-14 11:34
Wielka szkoda.
- 9 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.