• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł Daniel Czapiewski, twórca skansenu w Szymbarku

neo
4 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Człowiek, który nie tylko miał głowę pełną niesamowitych pomysłów, ale większość z nich realizował. W Szymbarku stworzył Centrum Edukacji i Promocji Regionu ze słynnym nie tylko w całej Polsce domem do góry nogami, najdłuższą deską świata czy autentycznym Domem Sybiraka. Daniel Czapiewski zmarł w nocy z 3 na 4 grudnia. Miał 45 lat.



Daniel Czapiewski z wymyślonym przez siebie Tabacznikiem. Historia Kaszub i Polski była mu bardzo bliska. Daniel Czapiewski z wymyślonym przez siebie Tabacznikiem. Historia Kaszub i Polski była mu bardzo bliska.
Gdyby ktoś powiedział 15 lat temu, że niewielki Szymbark na Kaszubach będzie odwiedzało rocznie 100 tys. turystów nie tylko z Polski, pozostali tylko popukaliby się w głowę. A Daniel Czapiewski nie tylko sobie to wymyślił, ale plan wprowadził w życie.

Bez wątpienia jego najbardziej znany projekt to właśnie Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku. Znalazł się tam autentyczny Dom Sybiraka, dom do góry nogami, w którym problemy z błędnikiem ma większość osób, najdłuższa deska świata i wiele innych atrakcji dla dzieci i dorosłych.

Zobacz więcej: W Szymbarku stoi dom do góry nogami.

Daniel Czapiewski od 20 lat prowadził świetnie prosperującą firmę Danmar, produkującą domy z drewna. To pozwało mu realizować śmiałe projekty, jak choćby budowę Danielowej Doliny, która odniosła nie tylko sukces komercyjny, ale była wielokrotnie nagradzana i została uznana za najpiękniejsze osiedle kaszubskie na świecie.

Organizował też coroczny Światowy Dzień Sybiraka, Pomorską Majówkę Przedsiębiorców czy Ogólnopolski Zlot Mikołajów - ten ostatni miał odbyć się ponownie za dwa dni, ale już został odwołany.

Daniel Czapiewski został przed dwoma dniami znaleziony nieprzytomny w swoim samochodzie w Szymbarku. Reanimowany był przez niemal godzinę, ale nie odzyskał świadomości. Trafił do szpitala w Starogardzie Gdańskim, ale nie udało się go uratować - zmarł w nocy z wtorku na środę.

Pogrzeb odbędzie się w sobotę 7 grudnia o godzinie 12 w Somoninie.
neo

Opinie (185) ponad 20 zablokowanych

  • Szacun Panie Danielu

    Miałem zaszczyt uczestniczyć przy spotkaniu Mikołajów w 2009.

    • 2 1

  • miał zawał

    • 1 0

  • wspaniale funkcjonuje CEPR, tyle ludzi co roku je odwiedza. Miał świetne pomysły,głowę do interesów. Strasznie szkoda. Takich ludzi nie ma wielu, z taka pasją i błyskiem w oku. Żal...

    • 2 0

  • jego nie będzie, ale tyle zostawił dla innych...
    Dzięki Panie Danielu...

    • 2 0

  • (1)

    Za duzo nerwow i stresu. Za szybkie tępo zycia bylo. Ale ciekawe jak teraz bedzie funkcjonowal Szymbark , bez niego..

    • 2 0

    • tak jak Ty

      bez słownika ortograficznego.

      • 0 2

  • Ale zlot Mikolajow powinien sie odbyc, chocby wlasnie taki pozegnalny dla niego :)

    • 2 0

  • po owocach ich poznacie... sprawdza się czy nie ?

    • 1 0

  • To co zrobił miało tak samo patriotyczne korzenie jak chęć zysku - ale po to się pracuje, więc to nic grzech, że można to połączyć.
    Niestety pomimo zasług, był takim "polskim" biznesmenem w zakresie stosunku jego zysków od przedsięwzięć do tego ile zarabiali jego pracownicy, bez których żadna jego "wizja" nie mogłaby powstać. I na co mu dziś te pieniądze?
    Jak skończył, jest również przestrogą dla tych, co uważają , że niezdrowy tryb życia ich nie dotyczy. On miał zaledwie 45 lat - a jak wyglądał? Alkohol i tłuste jedzenie - i maci efekt.

    • 3 0

  • myśle, że to dobry moment żeby przypomnieć, że ten "dom do góry nogami" to nie żaden "szalony pomysł" tylko alegoria wariactwa i pogubienia dziesiejszego świata - obraz w środku z Janem Pawłem patrzącym przez okulary z własnych dłoni nie jest tam przypadkiem...

    może to chciał nam najbardziej powiedzieć ?

    • 4 0

  • Najszczersze kondolencje

    Zawsze kiedy odchodzi w tak niespodziewany sposób człowiek, który w tak umiejętny sposób łączył pasję, działalność społeczną i biznes, to starta jest niepowetowana.
    Składam najszczersze kondolencje na ręce wujka Jana.
    Przykro mi, że nie będę mógł towarzyszyć rodzicom na pogrzebie człowieka, który był dla wielu w tym i dla mnie inspiracją.
    Spoczywaj w pokoju.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane