• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł honorowy gdańszczanin Hans Koschnick

Rafał Borowski
21 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
We wrześniu 1994 roku władze Gdańska przyznały Hansowi Koschnickowi tytuł honorowego gdańszczanina. We wrześniu 1994 roku władze Gdańska przyznały Hansowi Koschnickowi tytuł honorowego gdańszczanina.

W wieku 87 lat zmarł Hans Koschnick, były burmistrz Bremy, honorowy obywatel miasta Gdańska, sygnatariusz porozumienia o partnerstwie obu miast. Socjaldemokratyczny polityk był również wieloletnim orędownikiem na rzecz pojednania pomiędzy Niemcami a Polską.



Hans Koschnick wychował się w rodzinie o antyhitlerowskich poglądach. Jego rodzice przez wiele lat działali w lewicowych organizacjach i związkach zawodowych, za co spotkały ich dotkliwe represje. W związku z tym Koschnick spędził znaczną część swojego dzieciństwa u dziadków. Tuż przed ukończeniem 16 roku życia, w marcu 1945 roku, został przymusowo wcielony do Wehrmachtu, skąd wkrótce potem trafił do brytyjskiego obozu jenieckiego. We wrześniu 1945 powrócił z niewoli do rodzinnej Bremy.

Pięć lat później wstąpił w szeregi Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) i rozpoczął błyskotliwą karierę polityczną. W okresie od 1955 do 1985 roku był posłem Parlamentu (Landtagu) Bremy. Jednocześnie w latach od 1967 do 1985 roku sprawował urząd burmistrza i prezydenta senatu Wolnego Hanzeatyckiego Miasta Bremy. Na arenie międzynarodowej - od 23 lipca 1994 do 2 kwietnia 1996 - był cywilnym administratorem Mostaru w Bośni i Hercegowinie z ramienia Unii Europejskiej, zajmował się też uchodźcami z terenu Bałkanów, Azji i Afryki.

12 kwietnia 1976 roku, po ponad 2 latach negocjacji, w które zaangażowane były rządy Polski i  Niemiec, Hans Koschnick doprowadził do podpisania "Porozumienia o współpracy partnerskiej miasta Gdańska i Bremy". Było to pierwsze porozumienie o współdziałaniu przedstawicieli obu dotychczas wrogo do siebie nastawionych narodów. Warto wspomnieć, że owo porozumienie jest realizowane do dnia dzisiejszego i przynosi obu stronom wymierne korzyści, zarówno w wymiarze gospodarczym, politycznym, jak i kulturalnym. W uznaniu dla jego zasług, 8 września 1994 roku władze Gdańska przyznały mu tytuł honorowego obywatela miasta Gdańska.

Jako wieloletni burmistrz Bremy, Hans Koschnick podejmował szereg działań mających na celu wsparcie Gdańska w szczególnie trudnych chwilach, np. podczas powstawania i stłumienia "Solidarności", w czasie tragicznego pożaru Hali Stoczni Gdańskiej w 1994 roku czy w czasie powodzi w 2001 roku. Wielokrotnie lobbował na rzecz Gdańska w senacie i parlamencie bremeńskim oraz na forum instytucji Unii Europejskiej. Hans Koschnick wspierał również przeróżne organizacje charytatywne z Bremy, które dostarczały lekarstwa i sprzęt medyczny dla gdańskich szpitali oraz żywność i odzież dla mieszkańców Gdańska.

Koschnick wspierał też inicjatywy organizowane w ramach partnerstwa, do których należały na przykład cyklicznie organizowane "Dni Bremy w Gdańsku" oraz "Dni Gdańska w Bremie". Angażował się w debaty i rozmowy polityczne mające na celu poprawę relacji polsko-niemieckich. Wspierał funkcjonowanie Towarzystwa Polsko-Niemieckiego w Gdańsku oraz Niemiecko-Polskiego w Bremie.

W związku ze śmiercią Hansa Koschnicka, flaga Gdańska na Nowym Ratuszu i na budynku gdańskiego ratusza została spuszczona do połowy masztu. Księga kondolencyjna będzie wystawiona w holu siedziby Rady Miasta Gdańska tuż przed rozpoczęciem obrad w dniu 28 kwietnia.

Opinie (26) ponad 10 zablokowanych

  • Oni wszyscy mieli antyhitlerowskie (1)

    poglądy.

    • 7 1

    • chyba ty!

      • 1 1

  • Czytam te opinie i wstyd mi za to, ze jestem Polakiem. (2)

    Niech spoczywa w pokoju.

    • 4 1

    • (1)

      Faktycznie jest kogo opłakiwać! Przecież w tym wieku pora umierać i tak żył długo. Poza tym oni wszyscy byli przeciw Hitlerowi zwłaszcza to widać na filmach dokumentalnych na zdjęciach. Okazuje się teraz ze tylko Hitler sam w siebie wierzył i siebie popierał.

      • 2 4

      • Wlasnie dlatego jest mi wsytd.

        j/w

        • 3 1

  • To teraz przez rok będę w żałobie bo jakiś stary Niemiec zmarł co był żołnierzem niby wcielony siłą!!!! Istna tragedia.

    • 1 3

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane