• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie żyje kapitan Andrzej Drapella

rb
17 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Andrzej Drapella. Andrzej Drapella.

W niedzielę, w wieku 88 lat, zmarł kapitan Andrzej Drapella. Wieloletni kapitan żaglowców i statków handlowych, który jak sam mówił: na statkach handlowych pracował, a żeglarstwu oddał serce.



Zaczynał na "Darze Pomorza", ale pływał też na "Batorym", "Marchlewskim", "Zawiszy Czarnym", "Fryderyku Chopinie" i "Oceanii".

Już w wieku 24 lat zdobył tytuł mistrza Polski w ogólnopolskich regatach w klasie DZ. Wygrywał też w Gdańsku, zdobywając Błękitną Wstęgę Zatoki Gdańskiej. Cały czas związany był z branżą morską. Przez ponad 30 lat pracował na statkach PLO i Chipolbrok. Był kapitanem na jednostkach, które pływały na całym świecie.

Czytaj także: Rozmowa Trojmiasto.pl z Andrzejem Drapellą z 2006 roku.

Pływał żaglowcem "Mazurka", na "Pogorii", a także na statku Polskiej Akademii Nauk "Antoni Garnuszewski" (wyznaczonego do przeprowadzenia XII Wyprawy Antarktycznej PAN), który miał wymienić załogę stacji antarktycznej im. Juana Carlosa I i dostarczyć zaopatrzenie dla samej stacji.

W latach 1990-1992 był kapitanem "Zawiszy Czarnego", później kierował "Oceanią", prowadził "Fryderyka Chopina", a w 2013 r. "Kapitana Borchardta" w rejsie na Morze Śródziemne.

W 2003 roku otrzymał od Kapituły Bractwa Wybrzeża Mesa Kaprów Polskich "Nagrodę Chwały Mórz - Topór Kaperski. W roku 2008 Nagrodę Conrada. W 2014 r. został laureatem III edycji Nagrody im. Kapitana Leszka Wiktorowicza za "wychowanie morskie młodzieży i budzenie w niej fascynacji morzem". Dostał też Krzyż "Pro Mari Nostro" - honorowe odznaczenie przyznawane przez Ligę Morską i Rzeczną.

Nie jest jeszcze znana data, godzina i miejsce pogrzebu.
rb

Opinie (23) 6 zablokowanych

  • (1)

    Nie jest jeszcze znana data, godzina i miejsce pogrzebu.

    data jest znana piątek 21 lipca 2017 roku

    • 0 0

    • Pogrzeb piątek o 13. 00 na gdynskim witominskim cmentarzu,msza o godz.,12 w kaplicy na nekropolii.

      • 0 0

  • Przyjaciel

    Miałam szczęście znać Go osobiście. Przez pewien czas byliśmy sąsiadami. Zaprzyjaźniliśmy się. Otwarty, niesamowicie oczytany i ciekawy człowiek. Przegadany niejeden wieczór. Niesamowite jak szybko mijał czas w Jego towarzystwie, a różnica wieku nigdy nie była problemem... Dzisiaj odprowadziłam Go w ostatnią podróż... Żegnaj Przyjacielu.

    • 0 0

  • moje upamiętnienie

    Pamiętam Pana Kapitana, jako niedalekiego sąsiada. Wiem, że był dobrym człowiekiem.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane